Obiekt Domek pod Lipą, położony w miejscowości Korbielów, zapewnia ogród, bezpłatne WiFi, wspólną kuchnię i wspólny salon. Odległość ważnych miejsc od obiektu: Zamek Orawski – 49 km. Na miejscu zapewniono balkon oraz bezpłatny prywatny parking.
W domu wakacyjnym do dyspozycji Gości przygotowano taras, 3 sypialnie, salon oraz kuchnię z doskonałym wyposażeniem, w tym lodówką i piekarnikiem. Goście mają do dyspozycji telewizor z płaskim ekranem.
W okolicy panują doskonałe warunki do uprawiania narciarstwa.
Odległość ważnych miejsc od obiektu: Hala Miziowa – 5,6 km, Góra Pilsko – 5,7 km. Najbliższe lotnisko, Lotnisko Kraków-Balice, znajduje się 102 km od obiektu Domek pod Lipą.
Doba hotelowa od godziny 14:00 do 10:00.
W obiekcie obowiązuje zakaz organizowania wieczorów panieńskich, kawalerskich itp.
Zarządzany przez gospodarza prywatnego (osobę fizyczną)
Dom z 3 sypialniami. This holiday home features a fireplace. The well-equipped kitchen has a refrigerator, kitchenware, an oven and a microwave. Boasting a terrace with garden views, this holiday home also offers a private entrance and a flat-screen TV. The unit has 7 beds. Dom wakacyjny - 10 osobowy. Powierzchnia pokoju ok.: 85 mkw.
Noclegi w Korbielowie
Korbielów opis: Pochodzenie nazwy wsi Korbielów nie jest jednoznaczne. Być może pochodzi od nazwiska Korbiel, osiadłego tu przywódcy pasterzy wołoskich, którzy w XV wieku zasiedlili tereny Beskidu Żywieckiego . Została utworzona przyrostkiem -ów częstym w nazwach miejscowych. Interesujące są niejęzykoznawcze objaśnienia pochodzenia nazwy. Według Andrzeja Komonieckiego nazwa wsi wywodzić się może od trzech źródeł. Po pierwsze – od góry na terenie miejscowości, która kształtem przypominała jakoby korba przegięta. Po drugie – od zbójnickiego powiedzenia w torbie łów, które przez lata zmiennej wymowy i przekształceń słowotwórczych utworzyło Korbielów. Ostatnia wersja mówi o rzekomym wydarzeniu z udziałem bardzo bogatego pana – Korbiela. Przejeżdżał on przez wieś i nagle z niewiadomych przyczyn zakończył swój żywot. Miejscowa tradycja wspomina zaś o strażnikach wszelkich górskich przełęczy, którymi wróg mógł dostać się do Żywiecczyzny. Do zadań tych osób należało ostrzeganie ludności i zwierzchności zamkowej przed niebezpieczeństwem. Sygnalizowano je poprzez palenie ognisk na szczytach okolicznych gór. Strażników nazywano właśnie korbielami.