Obiekt Eko Domek w górach położony jest w miejscowości Korbielów w regionie śląskie i oferuje balkon oraz widok na ogród. Oferta domku obejmuje ogród, sprzęt do grillowania, bezpłatne Wi-Fi oraz bezpłatny prywatny parking.
W domku zapewniono taras, kilka sypialni (3), salon z telewizorem z płaskim ekranem, kuchnię ze standardowym wyposażeniem, takim jak lodówka, a także łazienkę (1) z prysznicem. Goście mogą podziwiać widok na góry. W domku zapewniono ręczniki i pościel.
Pracownicy całodobowej recepcji, którzy mówią w języku niemieckim, angielskim, norweskim i polskim, zawsze chętnie służą pomocą.
Na terenie obiektu Eko Domek w górach znajduje się park wodny.
Odległość ważnych miejsc od obiektu: Hala Miziowa – 11 km, Góra Pilsko – 11 km. Lotnisko Lotnisko Kraków-Balice znajduje się 96 km od obiektu. Goście mogą skorzystać z płatnego transferu lotniskowego.
Doba hotelowa od godziny 15:00 do 10:00.
Zarządzany przez gospodarza prywatnego (osobę fizyczną)
Domek z 3 sypialniami. This chalet comes with 1 living room, 3 separate bedrooms and 1 bathroom with a shower. Guests will find a refrigerator and kitchenware in the kitchen. The chalet also includes a barbecue. Boasting a terrace with garden views, this chalet also features a dining area and a flat-screen TV. The unit has 5 beds. Domek - 8 osobowy. Powierzchnia pokoju ok.: 70 mkw.
Noclegi w Korbielowie
Korbielów opis: Pochodzenie nazwy wsi Korbielów nie jest jednoznaczne. Być może pochodzi od nazwiska Korbiel, osiadłego tu przywódcy pasterzy wołoskich, którzy w XV wieku zasiedlili tereny Beskidu Żywieckiego . Została utworzona przyrostkiem -ów częstym w nazwach miejscowych. Interesujące są niejęzykoznawcze objaśnienia pochodzenia nazwy. Według Andrzeja Komonieckiego nazwa wsi wywodzić się może od trzech źródeł. Po pierwsze – od góry na terenie miejscowości, która kształtem przypominała jakoby korba przegięta. Po drugie – od zbójnickiego powiedzenia w torbie łów, które przez lata zmiennej wymowy i przekształceń słowotwórczych utworzyło Korbielów. Ostatnia wersja mówi o rzekomym wydarzeniu z udziałem bardzo bogatego pana – Korbiela. Przejeżdżał on przez wieś i nagle z niewiadomych przyczyn zakończył swój żywot. Miejscowa tradycja wspomina zaś o strażnikach wszelkich górskich przełęczy, którymi wróg mógł dostać się do Żywiecczyzny. Do zadań tych osób należało ostrzeganie ludności i zwierzchności zamkowej przed niebezpieczeństwem. Sygnalizowano je poprzez palenie ognisk na szczytach okolicznych gór. Strażników nazywano właśnie korbielami.